Nie było kolorowo.
Data dodania: 2014-08-09
Na samym początku uzbrajania działki mieliśmy nieprzyjemną sytuację, mianowicie pan od którego kupiliśmy działkę, obiecał nam wodę i prąd, a co do czego wyszło, okazało się że nie dopilnował tego co nam obiecał. Umowa z energetyką nie została podpisana, musimy czekać 14 miesięcy na prąd, a po wybudowaniu wodociągu do naszej działki, nie zgłosił go do odbioru w gminie i dłuższy czas nie mieliśmy wody. Tak czy siak, wszystko jest wyprostowane, ale pożalić się każdy tu może :D nerwy zżarte na sam początek, ale co tam i tak nie zniechęciło nas to do budowania się tam :) Kredyt już udzielony i mamy nadzieję, że do końca roku nasza iskierka będzie stała już w stanie surowym otwartym :)
Komentarze